Podoba mi się pewien chłopak, ale jest o rok młodszy. Wiem że to nic wielkiego, ale mimo wszystko dziwnie się czuję. Miałam już kilku chłopaków, ale do żadnego nic takiego nie czułam. Zawsze sądziłam że jestem zakochana, ale teraz okazuje się, że to było tylko zauroczenie I przyjaźń. A ten chlopak jest po prostu nie z tej ziemi. Nigdy do tej pory nie miałam problemów z powiedzeniem chłopakowi co do niego czuję, a teraz za każdym razem kiedy go widzę denerwuję się. I chyba po raz pierwszy aż tak bardzo mi na kimś zależy.