Nie wiem co ze sobą zrobić, Jestem w totalnym szoku.. 27.06.13r. Zginoł mój kolega Marcel ;C.. Dowiedziałam się dopiero dzisiaj (28.06.13r.) na zakończeniu roku szkolnego ;( … Najpier nie wiedziałam o kogo chodzi , więc strasznie tak się tym nie przejełam , ale gdy wychodziłam z szkoły na dzwiach budynku widniało jego zdjęcie . Gdy je zobaczyłam odrazu się popłakałam ;( … Nie będę się rozpisywać co się z nim stało bo nie powinnam , poprostu powiem .. Nie przejechał , a zgniótł go samochód ;CCC .. Niech ktoś mi doradzi co zrobić by nie płakać moje przyjaciółki mówią że się zaraz odwodnię od tego płaczu.. ;C