Mam chłopaka, na którym mi bardzo zależy niestety dzieli nas 150 km. Codziennie pisaliśmy na gg i dzwoniliśmy do siebie. lecz ostatnio on nie ma chyba dla mnie czasu, był ponad tydzień w Grecji i nie mieliśmy kontaktu, a on zwyczajnie w środku rozmowy ucieka z gg. Strasznie mi smutno, bo nie wiem o co chodzi, a boję sie z nim o tym pogadac. Ehhhh nienawidzę tego kto powiedział, że odległośc zbliża…