Dlaczemu to zawsze facet wszystko zepsuje.?
Na początku lipca na imprezie poznałam fajnego chłopaka, z którym jak potem się okazało można gadać o wszystkim;)
Zaczęliśmy ze sobą pisać, spotykać się, a potem chodzić ze sobą. Wszystko było jak w bajce on się o mnie troszczył, codziennie się odzywał.! Aż tu nagle od paru dni cisza! Nie dzwoni nie pisze, wogóle o mnie zapomniał.:( Gdy ja się odzywam(pisze, dzwonie) to on nie odpowiada lub nie odbiera.;/ Czemu wszystko się zepsuło skoro było tak pięknie..Chciałabym żeby chociaż napisał ze zrywa ze mną..to było by lepsze niż to milczenie!
dlaczego piekne chwile tak szybko sie koncza.?
Dzielić