Podoba mi się pewien chłopak. Moje zauroczenie nim trwa już prawie cztery lata. Wiem że to może wydawać się chore ale nigdy nawet z nim nie rozmawiałam. Co jakiś czas tylko na niego natrafiam jest kuzynem mojej koleżanki z poprzedniej szkoły. Ubiera się bardzo specyficznie i gra w kapeli. Jest tak wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju taki idealny przez niego nie potrafię spojrzeć na żadnego innego chłopaka;/ A ja jestem tak nieśmiałe że odezwanie się do niego jest u mnie porównywalne do lotu na księżyc;///