Naprawdę jestem bardzo zawiedziony moim forum na którym przebywam już prawie dwa lata. Społeczność jaka tam się utworzyła, to typowo sekciarska klika. Jestem tam z przyzwyczajenia. Zawsze wierzyłem w potęgę myśli ludzkiej, ale to co się tam wykluwa z umysłów ludzkich ( a może ptasich), to przenika mnie dreszczem. Sposoby ludzkiego myślenia, a zwłaszcza jego auto-destrukcyjne tendencje dążące do zaprzeczenia bogactwa jakie z sobą umysł człowieka gwarantuje, załamuje mnie doszczętnie.
Myślę, że ten portal, tj. Pytam.pl, może człowieka doprowadzić do depresji.
Nie wiem co mnie tam jeszcze trzyma. Może ta ułudna nadzieja, która każe wiernie człowiekowi wyczekiwać, że coś się poprawi w tym wirtualnym świecie.
Nie wiem, nie wiem i jeszcze raz nie wiem. Może mi tutaj, ktoś pomoże co zrobić. Chociaż nadziei na poprawę i tak nie mam, dlatego żadne pocieszenie mnie nie ukoi.
Pytamy.pl – coraz bardziej dobijające mnie forum
Dzielić