a ja już nie mam perspektyw na dalsze życie, nawet miałem nie dawno myśli samobójcze… po co żyć bez celu? Nie mam mieszkania, nie mogę zrobić imprezy, zaprosić znajomych, nie mam dziewczyny, bo która chce takiego co kątem u rodziców mieszka i hajsu nie ma… nie mogę założyć rodziny, ciągle kasy brakuje, nawet nie mam z kim wyjść do kina… moje życie jest tak nudne, że nawet największy nudziarz i pustelnik zdechł by z nudów gdyby miał tak jak ja… to jakiś cud że jeszcze żyję i w ogóle coś jeszcze robię w tym swoim nędznym nudnym życiu, które niczego nie może mi dać, więc jak mam z życia brać? …czy jest jakiś wybór… chyba nie ma wyboru 🙁