Zaczęło się pół roku temu, brak mi sensu życia, źle się czuje. Zauważyłem że to wszystko przez nudę. Jak się coś dzieje, jestem wśród ludzi jest ok, ale jak zostaje sam na sam ze sobą to łapie mnie straszny dół. Nie jestem szczęśliwy. Najgorsze jest to że kiedyś tak nie było. Dodam że mam 33 lata wspaniałą rodzinę, dobrą pracę i życie jest spokojne i ułożone…
Dzielić