Większość ludzi żyjących w naszym pięknym kraju dobrze wie, że z jednej pensji ciężko czasem wyżyć. Dlatego też sporo osób dorabia sobie po godzinach w taki czy inny sposób. Ja również.
Niestety ostatnio mam jakiegoś wyjątkowego pecha do klientów. Z pięciu zleceń jakie podjąłem się zrealizować w tym miesiącu zapłacono mi za jedno, a wspomnienie w rozmowach o pieniądzach powoduje, że klient usiłuje mówić o wszystkim innym tylko nie o tym. Coś mi się wydaje, że niebawem stracę zaufanie do części zleceniodawców. Nie lubię jak mnie ktoś robi w przysłowiowego wała. Zresztą kto lubi?
W tej sytuacji widzę dwa wyjścia. Pierwsze: zamiast wykonywać zlecenia "na czarno" robić wszystko oficjalnie na umowę-zlecenie. Wada: odpadnie spora część klientów. Drugie rozwiązanie: brać forsę z góry. Wada: też odpadnie spora część klientów. Tak źle i tak nie dobrze. Z drugiej strony coś z tym fantem muszę zrobić bo dość mam odwalania dla kogoś roboty nie mając pewności, że mi się za nią zapłaci. Póki co postanowiłem wypróbować na jednym z klientów następującą metodę: "nie ma pieniędzy więc przywróciłem system do stanu sprzed mojej ingerencji". Zobaczę co z tego wyjdzie. Na szczęście większość klientów nie odbiera dostępu do serwera po ukończeniu prac. Trzeba im zazwyczaj o tym przypominać.
Pech do klientów
Dzielić