jesteśmy razem 3 lata… mamy po 20 lat… potrafi być wspaniały, czuły zabawny… ale czasem… czuję się jak zabawka… czasem czuje, że nie liczę sie ja tylko mojej cycki… mogę prosić, krzyczeć…a on i tak musi…. ciągle mnie bolą… ale nawet to mu nie przeszkadza mnie męczyć… nie raz chciałabym się normalnie przytulić, czy cmoknąć…a ten od razu pcha łapy… a jak już łaskawie zabierze łapy to od razu wielki foch i koniec miłej atmosfery…
Dzielić