Rok temu zerwałam z jednym chłopakiem. Przez rok nie myślałam wcale o nim, a teraz nie moge przestać. Mam teraz dość trudny okres moi rodzice się rozwodzą i wogóle, nic mi po prostu nie wychodzi. Od kiedy z nim zerwałam nie zauważałam jak się na mnie patrzył jak chciał ze mną chodzić. Koleżnki wiele razy mi o tym mówiły ale ja uważałam że to bzdury. Teraz wiem że to była prawda. Kiedy wreszcie zauważyłam że on dalej się we mnie kocha zaczęłam z nim gadać i wogóle. Powoli stawaliśmy się dobrymi przyjaciółmi. Aż tu nagle przychodzi jedna laska i mi wszystko psuje, przychodzi druga i jest koniec… Okazuje się że w nich też się kocha. Żałuję że z nim zerwałam i chciabym jakoś to wszystko naprawić ale nie wiem jak. Pomóżcie, proszę.
Dzielić