Kiedyś przyjaźniłyśmy się spokojnie z moją przyjaciółką. Było ok ale potem przyczepiła się do nas jakaś dziewczyna a właściwie bardziej do niej. Ciągle za nami chodziła, ograniczała i wgl. (jak dla mnie jest lekko szurnięta:)). Trwało to ponad rok aż zebrałyśmy się na odwagę i zerwałyśmy z nią kontakt. Ale i tak chodziłyśmy razem do klasy.
Teraz po wakacjach każda z nas jest w innym gim. a ona zdaje się że nas znienawidziła. Opowiada o nas zmyślone chistorie np. że niby nią żądziłyśmy ( a to właśnie ona nami)!!. Gada że jesteśmy głupie itp.
Jak to rozwiązać? myślałam nad napisaniem jej długiego majla albo poprośic o pomoc chłopaków z osiedla :). Nie wiem ale coś muszę zrobić…
Tylko nie piszcie żeby gadać bo w jej przypadku rozmowa napewno niewiele da! I nie myślcie że dramatyzuję albo przesadzam bo serio tak było i serio ona jest szurnięta!!