Hej mam na imie Edyta mam 16lat…w te wakacje poznałam chłopaka pracował na budowie nie daleko mnie rzy placyku zabaw chodziłam tam przez całe wakacje dzień w dzień z córkami przyjaciółki.Za każdym razem uśmiechał się i mówił cześć nie odpowiadałam bo się wstydziłam;);(potem Sandra-9letnia córka przyjaciółki dała mu mój nr zaczeliśmy pisać potem zaczął zostawać po pracy ze mną i zostawać na weekendy w Warszawie..pewnego dnia okrzyknięto nas parą było fajnie potem zaczął się wrzesień Kewin musiał wracać do Rzeszowa wyjechał do domu 03.09.2010r…16.09 napisał mojej przyjaciółce,że z nim zerwałam lecz nie było takiej sytuacji próbowałam się z nim skontaktować lecz nie odpiywał ani nie odbierał telefonu;(nie moge o nim zapomnieć.Pomużcie zapomnieć proszę!