Witam wszystkich narzekajacych 🙂
Pare postów przeczytałam i moge wam tylko współczuć ale ja mam inny problem …
Jestem z facetem juz ponad 4 lata,od połowy roku mieszkamy razem a od 3 miesiecy mieszka z nami jego brat i jego dziewczyną. Ostatnimi czasami kłócimy sie nie mal codziennie po pare razy dziennie o wszystko i nic… mam juz tego wszystkiego dosyć wciąż chodzi o jego brata,mój facet strasznie mu pomaga we wszystkim,czuje sie za nie go odpowiedzialny jak OJCIEC ZA SWOJEGO SYNA dla mnie jest to chore(uwazam ze powinien odciac mu pempowine)i zajac sie wlasnym zyciem.Wiele razy w kłótni wykrzyczałam sporo podobnych argumentów..Jesli jego brat nie ma racji moj facet zawsze stoi po jego stronie.
Przeszło mi juz wiele myśli po głowie, i nie bardzo wiem co mam robic,nie mamy możliwości by oni sie wyprowadzili od nas,wiec troszke jest dziwna sytuacja.Nie radze sobie juz z nią.Nie wiem co robić. Bardzo go Kocham i nie chce se z nim rostawac.Pomóżcie mi .Pozdrawiam serdecznie.
Kłótnie w związku
Dzielić