Hej.
Dawno nie zaglądałam na waszą stronkę, ponieważ nie miałam czasu, a co najważniejsze problemu, żeby o tym pisać, ale teraz mam problem.
Chodzę do I klasy gimnazjum.
Moja klasa jest całkiem spoko.
Niektórzy chłopacy mówią głupie teksty, ale i tak jest ok.
Ostatnio miałam zajęcia wyrównawcze z języka polskiego.
Gdy wyciągnęłam zeszyt, kolega spytał się mnie czy może zajrzeć, Ja się na to zgodziłam i się do Niego uśmiechnęłam, i jeszcze siada obok w tej samej ławce, a w zeszłym tygodniu chciał ode mnie pisaki, które też Jemu podałam.
Kiedy skończyły się zajęcia On otworzył drzwi i wypuścił mnie pierwszą. To znaczy, że jest dżentelmenem.
Jeśli widujemy się w szkole ( a to zdarza się czasami bardzo rzadko, ponieważ mam w szkole indywidualne i tylko lekcję z wychowawcą mam z całą klasą ) On mówi do mnie " CZEŚĆ KLAUDIA ", Ja do Niego też mówię " CZEŚĆ …… "
Od jakiegoś czasu nie przestaję o Nim myśleć.
Czy to co On robi to oznacza, że mnie podrywa?
Powiedzcie, co to znaczy?