Chyba mało kto miał dziś takiego pecha jak ja, w poniedziałek pisałem z fizyki bardzo ważny sprawdzian od którego dużo zależy czy dam do następnej klasy. Napisałem go byłem pewien ze napisałem go dobrze, ze względu na to ze nie umiałem zrobić zadania z fizyki nie poszedłem dziś do szkoły. Nagle przychodzi sms że napisałem sprawdzian na jedynkę i jako jedynemu w klasie brakło mi 0,5pkt do zaliczenia ;(( ! Co najgorsze pani chciała mnie dopytać a mnie nie było !!!
Czuję się jakbym wygrał w totka ale nie przyszedłem odebrać nagrody. Już nie wiem co mam myśleć ;((
Pech i głupota nie zna granic…
Dzielić